czwartek, 2 kwietnia 2015

IZRAEL 2015 - dzień 2

środa, 18 marca 2015
Jerozolima

Budzi nas poranne słońce. Uff, może trochę nas rozgrzeje. Po porannej zupce chińskiej wyruszamy na Stare Miasto. Nie mamy daleko, niecałe dwa kilometry, idziemy więc na nogach główną ulicą, którą dochodzimy do bramy Jaffy.



Chcemy zwiedzać Cytadelę Dawida, ale bilet kosztuje 40 szekli. O 11-tej organizowane są darmowe wycieczki (z założenia darmowe, ale sugerowany w ulotce dobrowolny datek wynosi 50 szekli), w ramach których jest też między innymi Cytadela. Rozważamy to przez moment, koniec końców decydujemy się na spacer po murach (bilet ulgowy dla studentów 8 szekli, normalny 16).












Po zejściu z murów kierujemy się na Via Dolorosę, czyli drogę krzyżową. Z trudem odnajdujemy poszczególne stacje, większość z nich jest zamknięta, praktycznie żadna nie jest opisana. Wzdłuż całej trasy rozciąga się bazarek. Kupujemy pierwsze pamiątki (te żydowskie czapki z gwiazdą Dawida - 8 szekli za sztukę. Uwaga na naciągaczy - na innym straganie widzieliśmy te same czapki oferowane za 40 szekli!).











 Po przeprawie przez stragany docieramy do Bazyliki Grobu Pańskiego. Tam czekamy z Kosem w sporej kolejce do grobu. Nasi nowi towarzysze cierpliwie czekają na nas na zewnątrz.










Po zwiedzeniu Bazyliki kierujemy się do Ściany Płaczu. Podobno powinno się do niej wejść w długiej spódnicy i z zakrytą głową, ale nikt nie zwraca na to jakiejś szczególnej uwagi. Ściana Płaczu dzieli się na część damską (mniejszą) i męską (większą). Obserwujemy modlące się w skupieniu kobiety. Wracając spod ściany większość z nich idzie tyłem, by nie odwrócić się plecami do ściany. Trochę zazdroszczę im wiary.










Chcemy iść na Wzgórze Świątynne, ale jest czynne tylko w godzinach 7:30 - 10:00 i chyba pomiędzy 13 a 14. Mamy jeszcze trochę czasu, idziemy więc zwiedzać Tunele Hasmonejskie (bilet normalny 30 NIS, ulgowy 15 NIS). Z estetycznego punktu widzenia bez rewelki.





Około 17.30 się ściemnia, wracamy więc do mieszkania. Na szczęście na tę noc dostajemy kołdry i koce :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz