niedziela, 30 lipca 2017
Kowno -> Rumszyszki -> Warszawa -> Gliwice -> dom
Musimy dziś na noc być w domu, więc zbieramy się dość wcześnie i idziemy na poranną wycieczkę po Kownie. Trzeba się streszczać, bo koniecznie chcę zahaczyć o skansen w Rumszyszkach.
W takich klimatach dziś nocowaliśmy:
Skansen w Rumszyszkach. Wstęp to 4 euro. Można też (za opłatą - chyba 10 euro) wjechać tam autem. Warto zarezerwować sobie na to miejsce cały dzień (ewentualnie odżałować tą dychę), bo teren jest naprawdę spory, a pomiędzy wioskami jest trochę do przejścia.
Uwielbiam skanseny - ten robi na mnie takie wrażenie, że nie chcę wracać. Mogłabym godzinami przechadzać się po tych drewnianych domkach. Zresztą - popatrzcie sami:
Po południu wyruszamy w drogę powrotną. Po drodze zatrzymujemy się jeszcze w Warszawie w azjatyckich budkach. Późnym wieczorem docieramy do domów.
Koszty: niecałe 25 euro za osobę, czego 15 euro to tankowanie, około 5 jedzenie, 4 wstęp i 1 euro parking.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz